Kilka lat temu, zaczęłam uczyć się o układzie nerwowym i po raz pierwszy od wielu lat faktycznie *zamieszkiwać* swoje ciało. Ta osobista eksploracja doprowadziła mnie do jednego wniosku: wyjdź z głowy, wejdź w ciało. Teraz, po tej samej drodze delikatnie prowadzę innych. Moja praca skupia się na indywidualnych sesjach 1:1, gdzie swoją rolę widzę jako delikatnego przewodnika i stabilnego wsparcia w procesie pomagania klientom w doprowadzeniu ich układów nerwowych do stanu regulacji, tak, aby mogło pojawić się więcej przestrzeni na bycie z tym, co jest — doznaniami, emocjami. Najczęściej pracuję ze stresem, traumą i jej skutkami w ciele: napięciem, energią przetrwania, tłumionymi emocjami, dysocjacją. Wykorzystuję różne metody; pracę z oddechem, ruch, pracę z częściami (somatic IFS), mądrość zaczerpniętą z Somatic Experiencing (SE), teorii przywiązania, a także teorii poliwagalnej. Obecnie zgłębiam też zastosowanie teorii poliwagalnej w terapii i gojeniu traumy poprzez praktykę jogi i ucieleśniony, świadomy ruch. Głęboko wierzę, że wszyscy mamy dostęp do poczucia wewnętrznego bezpieczeństwa, do gojenia, do wewnętrznego ukojenia. Wierzę też, że docieramy tam nie poprzez głowę, a poprzez ciało, doświadczanie, i czucie.